Saturday 22 January 2011

Zasypiając na miotle

Jest sobota - jest sprzątanie, wiadomo. Oczywiście musi towarzyszyć temu jakaś nuta. Sama nie wiedziałam na co mam dziś ochotę. Ciągle zmieniałam moją playlistę i przy tej okazji odkryłam, że ostatnio sporo jest na niej albumów bardzo fajnych ale jednak melancholijnych, przy których sprzątanie szło mi tak, jak sugeruje to tytuł owego posta.
Z półotwartymi oczami otworzyłam folder Pop-Rock i mój wzrok padł na wdzięczne imię i nazwisko Gavin DeGraw. Sama się do siebie uśmiechnęłam, bo całkiem zapomniałam o nim, chociaż kiedyś słuchałam go dość intensywnie.
No i poszło. Moje ucho szybko rozpoznało znajome, dawno nie słyszane dźwięki, a miotła zaczęła jakoś szybciej poruszać się po podłodze. Zamierzony efekt chyba został więc osiągnięty - Gavin dał radę!



Nie mogłam się zdecydować, który kawałek wrzucić, więc będą obydwa. Swoją drogą, ktoś mi mówił kiedyś, że niezły podrywacz z tego Gavina. Cóż.... ;>

5 comments:

  1. Ha! Opening serialu One Tree Hill ;D Znaczy się utwór "I don't want to be" został użyty w openingu Pogody na Miłość.
    Zakładam, że 85% ludzi poznało Gavina przez OTH. Ty pewnie też poznałaś DeGrawa dzięki OTH. Mam rację? ;>

    ReplyDelete
  2. Oj wypraszam sobie Boltzik, ja tam Gavina nie poznałem przez OTH :P

    ReplyDelete
  3. A co to jest One Tree Hill?? Wujek Google mówi, że jakiś serial :) Przykro mi, ale ja również muszę obalić Twą teorię, no chyba, że wrzucisz mnie też do tych 15% :) Pozdro!

    ReplyDelete
  4. Ojacie ;D Będę musiał zmienić stosunek procentowy z 85 - 15 na 75 - 25 ;D

    ReplyDelete