Tuesday 25 January 2011

Kabaret Czterech Śmiesznych Panów

Zauważyłam ostatnio u siebie pewną niemiłą przypadłość. Otóż w ostatnim czasie bardzo rzadko się uśmiecham. Chodzi mi oczywiście o ten prawdziwy, szczery, trudny do pohamowania śmiech. Uderzyło mnie to dziś, kiedy spędzałam kolejny dzień w fotelu czytając kolejną książkę. Od dawna poluję też na dobrą komedię, ale jakoś ciągle trafiam na same dramaty i sensacje. Nie pozostało mi więc nic innego, jak poszukać muzycznego rozweselenia. Na moich ostatnich playlistach królują dźwięki piękne i smutne, które bynajmniej nie ułatwiają mi wyzbycia się ponurego nastroju. Jest jednak pewna piosenka, która od razu przyszła mi na myśl jako gwarancja tego, że przyniesie uśmiech. Właściwie nawet nie chodzi aż tak bardzo o samą piosenkę, ile o teledysk.



Mogę chyba śmiało stwierdzić, że jest to jeden z moich najulubieńszych official videos :) Chłopaki z RHCP wykazali się niemałą fantazją i finezją oraz sporą dawką dystansu do samych siebie i swego "zawodu". Fundują nam szybki przegląd bardzo różnorodnych stylów scenicznych. To, co widzimy na koncertach różnych bandów i co wydaje się nam wówczas bardzo stylowe i cool, w interpretacji Red Hotów po prostu bawi. Bawi nie w sposób denerwujący i nie uciekając się do drwiny, ale po prostu sprawia przyjemność i mimowolnie wywołuje uśmiech na twarzy. Mogę więc stwierdzić, że mój cel został osiągnięty.
A więc --- watch and smile:):)

3 comments:

  1. Bardzo ładnie, bardzo elegancko ;)

    Mnie zawsze rozwalał Kiedis w teledysku do "Can't Stop". Człowiek-namiot ;D

    ReplyDelete
  2. O taak ten teledysk też jest świetny!:) Wszyscy są przezabawni ale i tak moim ulubieńcem jest Flea No gość mnie rozwala!:D

    ReplyDelete
  3. Ano racja, nie bez kozery ma ksywkę Pchła. On jest wszędzie ;D

    ReplyDelete