Tak mi się dziś pomyślało o zapoczątkowaniu pewnego rodzaju minicyklu. Niech nazywa się na przykład Piosenki-Synonimy.
Jest takie dziwne i niezwykle ciekawe zjawisko polegające na tym, że pewne piosenki automatycznie wywołują konkretne wspomnienia. Działa przy tym oczywiście cała masa procesów poznawczych, ale nie o nie tutaj chodzi.
Dzisiejsza odsłona należeć będzie do Kings Of Leon. "Arizona" = przyjaciele, zabawa i niezastąpiony klimat wspólnych weekendów gdzieś w bieszczadzkiej chacie.
A jakie są Wasze Piosenki - Synonimy??
Fajne! Posługując się fejsbukową terminologią: lubię to! ;D
ReplyDeleteMam mnóstwo przykładów tego zjawiska. Pierwszy lepszy, który mi przychodzi do łba to "Soft Shock" zespołu Yeah Yeah Yeahs, czyli synonim przedmaturalnej gorączki.