Nie-muzyk o muzyce, nie-filmowiec o filmie, psycholog o własnych obserwacjach świata, życia i ludzi
Monday 18 April 2011
Płyta dnia: "Velvet Goldmine Soundtrack"
Magiczny klimat nie do podrobienia. Esencja glam rocka. Uwaga! Może wyzwalać w człowieku instynkty, o które sam by się nie podejrzewał.
Dorzucam jeszcze dwie ciekawostki związane bardziej lub mniej z tą płytą.
Po pierwsze, na potrzeby filmu Velvet Goldmine powstała grupa Venus In Furs. Stworzyli ją Thom Yorke, Jonny Greenwood, David Gray, Bernard Butler i Andy Mackay. Dla mnie największym zaskoczeniem był wokal, który Thom Yorke prezentuje w piosenkach "2HB", "Ladytron" i "Bitter-Sweet".
Po drugie, dziś zupełnie przypadkiem, trafiłam na bardzo starą reklamę jeszcze starszej marki jeansów. Nie dosyć, że ujrzałam w niej pięknego, młodego Brada Pitta, to jeszcze usłyszałam w jej podkładzie kawałek "20th Century Boy", wprawdzie nie w wykonaniu Placebo, ale skojarzenie z Velvet Goldmine było błyskawiczne:)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Heh, mam ten krążek, to były czasy...
ReplyDeleteP.S.
Super blog tematyczny, jednocześnie niekomercyjny, jak Ty to robisz? :)
Dzięki za dobre słowo :) Generalnie to, co komercyjne jest mało ciekawe i kręci się ciągle wokół tego samego.
ReplyDeletemasz świra na punkcie tego filmu moja droga:)
ReplyDeleteto ja iza;p
ReplyDeleteAno mam jak widać i słychać:)
ReplyDelete